W pierwszej kolejności warto rozwiać mit kalkulatorów zdolności kredytowej dla kredytu hipotecznego – wcale nie są tak bardzo przydatne i potrzebne jak ich opisy wskazują. Oto dlaczego – czytaj dalej.
Kluczowy jest parametr DtI – wiedząc co to jest nigdy więcej nie będziesz korzystać z żadnego kalkulatora.
DtI 40% i 50%
DtI (Debt-to-Income) czyli stosunek wartości raty kredytu hipotecznego do zarobków – dotyczy: zakup, budowa, rozbudowa, modernizacja – cokolwiek doczepnego pod zastaw hipoteczny.
To proste:
wysokość raty nie większa niż 40% (DtI) dochodów dla przeciętnego wynagrodzenia w danym regionie
lub
wysokość raty nie większa niż 50% (DtI) dochodów dla klientów uzyskujących dochody wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w danym regionie
Znając te wartości uruchamiamy KALKULATOR RAT KREDYTU HIPOTECZNEGO i sprawdzamy samodzielnie na jaki kredyt i w jakim banku tak naprawdę nas stać. Dodam, że jest to nazywane zamienne jako kalkulator rat lub jako kalkulator kosztu miesięcznego ponieważ w obiegu nie funkcjonuje taki kalkulator a dostępne są wyłącznie kalkulatory rat – klienci nie zdają sobie sprawy z istnienia kalkulatora kosztu miesięcznego, który jest ważniejszy ale mniej korzystny dla sprzedających kredyty hipoteczne ponieważ pokazuje prawdziwy koszt i jest on wyższy od prezentowanych przez sprzedawców ofert ku zmyleniu klienta, że kredyt kosztuje znacznie mniej niż faktycznie kosztować będzie.
Dla bardziej wnikliwych polecam opracowanie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, jest z 2015 roku ale analizy nadal w większości są adekwatne do modeli biznesowych banków – strona 4/61: https://www.bfg.pl/wp-content/uploads/bb-4612015-2.pdf
Czemu nie korzystać z kalkulatorów zdolności kredytowej dostępnych na stronach z kredytami hipotecznymi?
Po pierwsze kalkulatory nie uwzględniają wartości przeciętnego wynagrodzenie a danym regionie: dla przykładu:
Klient z Warszawy otrzyma taki sam wynik z kalkulatora jak klient ze Rudy Śląskiej a po przyjściu do banku obydwaj klienci otrzymają najczęściej i tak różne kalkulacje odbiegające od wyniku kalkulatora zdolności do kredytu hipotecznego.
Każdy kalkulator od razu pokaże promowane oferty, które przeważnie będą dawać mylne wrażenie, że są tam pokazane faktycznie najbardziej korzystne oferty specjalnie dopasowane do naszych potrzeb. O manipulacji danymi w rankingach kredytów na cele mieszkaniowe pisaliśmy wielokrotnie (zobacz wpis 1 o Total Money, zobacz wpis 2 o Money, zobacz wpis 3 o 17 Banków).
Okazuje się, że na pierwsze pozycje kalkulatory wysuwają oferty, które po pierwsze dają najwyższą prowizję a wcale nie są najtańsze, po drugie pokazane są tylko oferty partnerów biznesowych a nie wszystkie banki. Wtrącę od razu, że w Faraon24 mamy wszystkie banki bez względu na umowy partnerskie, polecam ten komentarz gdzie redaktor Norbert Piasecki popiera wybór kredytu na którym nic nie zarabiamy zamiast tego na którym zarobilibyśmy nawet jednorazowo kilka tysięcy PLN – poparcie z uzasadnieniem czemu oferta na której moglibyśmy zarobić jest ofertą gorszą i nie będziemy kosztem i być może wielkim nieszczęściem klienta generować własnego zysku (zobacz nasze cele).