1. Proces wnioskowania
Składając wniosek podajemy imię, płeć (wybór binarny) oraz adres email. „Merytoryczna” weryfikacja wniosku odbywa się natychmiast i jest zawsze w 100% pozytywna.
Tak to jest zaprogramowane aby wywołać uczucie ulgi (bo przecież bez BIK i KRD) pomagające w dalszym planie:
Oczywiście nie było weryfikacji, wpisywałem dane z zamkniętymi oczami – jakieś znaki losowe.
2. Zweryfikuj się
Twój wniosek, który składał się tylko z imienia, binarnej płci i adresu email został już merytorycznie zweryfikowany i jak widać na zegarze zostały 4 godziny na dokończenie weryfikacji.
Teraz masz się zweryfikować akceptując tajemnicze (bo nie wiadomo jakie ) zgody.
Przycisk weryfikacja ma taki kod źródłowy:
oznacza to, że jeśli klikniemy to nie będziemy wcale weryfikować się dalej w Mytten ale zakładać konto w VIALET dzięki czemu właściciel Mytten otrzyma prowizję.
3. Nie chodzi o pożyczkę
Mytten, że tak to ujmę… „ma w nosie Twoją pożyczkę”. Nie chodzi o pożyczkę ale o prowizję marketingową za promocję VIALET.
4. Instalacja VIALET z App Store
Fru, poleciało. Teraz jestem już na całkiem zagranicznej stronie Apple Store z aplikacją na telefon VIALET:
5. Co z moimi danymi osobowymi pozostawionymi w Mytten?
Wiemy już, że nie chodzi pożyczkę prywatną bez BIK i KRD ale o prowizję za pośrednictwo w dostarczaniu klientów. W tym przypadku (bo takich przypadków mamy na tapecie dziesiątki) chodzi o podstępne przekierowanie za pośrednictwem platformy marketingowej. Ot taka akwizycja pod pozorem świadczenia usług pożyczek prywatnych.
Mając powyższe na uwadze warto zapytać o dane osobowe. Podawać trzeba było na początku imię, binarnie wybrać płeć oraz podać email – to są poważne dane osobowe a do tego już pierwotnie sprofilowane przez determinujący profil strony poszukującej na swoich użytkowników osoby z problemami finansowymi.
Administratorem danych osobowych jest firma LAVL. W dokumentacji Mytten dowiemy się tylko tyle. Żadnych adresów, danych firmowych, tylko słowo LAVL.
Wtórnie i zastępczo realizując obowiązek jawności administratora danych osobowych podaje link do wyciągu CEIDG administratora danych osobowych zbieranych przez stronę Mytten:
potwierdzone dzięki usłudze EU WHOIS.
Podsumowanie
Mytten drwiącym głosem woła „Zostałeś merytorycznie zweryfikowany” ale podając jakiekolwiek dane też przejdziemy taką weryfikację. Usługa polega na przyciąganiu osób poszukujących pożyczek bez BIK i KRD czyli takich po prawdzie niemożliwych w większości przypadków. Rzekoma dalsza weryfikacja to prowadzenie do zewnętrznej strony przez sieć reklamową systemów partnerskich za co właściciel Mytten otrzyma prowizję.
Od 2005 roku specjalizuję się w finansach, zdobywając doświadczenie w pracy w bankach oraz instytucjach pożyczkowych. Jako programista z wykształcenia, z powodzeniem wdrożyłem wiele systemów w bankach, administracji państwowej oraz w sektorze prywatnym, w tym w korporacjach.
Przed rozpoczęciem kariery w finansach zajmowałem się wywiadem gospodarczym, zabezpieczeniami informacji cyfrowych i mienia oraz biometrią. Te różnorodne doświadczenia łączę, pracując jako informatyk śledczy co pozwala mi na kompleksowe podejście do zagadnień związanych z bezpieczeństwem i technologią.
Witam.Dalem się tak samo zrobić w konia na 1000zl zanim się spostrzeglem.Pozniej chcieli 10 tyś zł wpłaty ale wiedząc już o tym że to kompletna sciema przesłałem i fałszywe potwierdzenie tego przelewu A oni o dziwo zwrócili mi ten 1000zl