Od 2005 roku zajmuję się finansami. Pracowałem w bankach i instytucjach pożyczkowych.
Z zawodu jestem programistą i przez wiele lat pracy udało mi się skutecznie wdrożyć wiele moich systemów w bankach, administracji państwowej oraz w prywatnych przedsiębiorstwach i korporacjach.
Przed branżą finansową zajmowałem się wywiadem gospodarczym, zabezpieczeniami informacji cyfrowych i mienia oraz biometrią. Łączę to wszystko jako informatyk śledczy na polu instytucji finansowych.
Raczej NIE.
W mnie przy stole wczoraj się o tym rozmawiało właśnie temacie.
Dziadkowie pożyczkę chcą wziąć w Stefczyku żeby wnukom piękną Wielkanoc zrobić.
Diagnoza: za dużo TVN, TVP, Polsatu. Tam w serialach sobie żyją na topie tylko to nie jest prawdziwe życie. Wnuki nie potrzebują pieniędzy. Zwykła torebka kolorowa daje tyle zabawy co kupiony za pożyczkę samochód zdalnie sterowany.